reklama
reklama

Makaruk: Piotrka Tarkowskiego stać na dalekie skakanie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Laudy

Makaruk: Piotrka Tarkowskiego stać na dalekie skakanie - Zdjęcie główne

foto Michał Laudy

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Już jutro bialczanin - Piotr Tarkowski wystartuje w Diamentowej Lidze, która odbędzie się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Zawodnik AZS-u AWF Biała Podlaska legitymuje się wynikiem 8,03 m. Ma powalczyć o marzenia. Zapraszamy na rozmowę z jego trenerem - Tadeuszem Makarukiem.
reklama

Konkurs skoku w dal będzie transmitowany przez TVP 1 i Polsat Sport. Początek zmagań Piotra o godz. 16:25. 

 

ROZMOWA Z Tadeuszem Makarukiem, trenerem Piotra Tarkowskiego

Aktualnie Piotrka stać nawet na rekord życiowy

Występ Piotra w Diamentowej Lidze to duże wydarzenie?

- Nie ma co ukrywać, że tak. Już po nazwiskach widać, że startuje sama światowa śmietanka. Jak podają organizatorzy, w chorzowskim mitingu ma startować 40 medalistów ostatnich mistrzostw świata. Przed nami zawody, w których w konkurencjach technicznych startuje tylko po ośmiu zawodników lub zawodniczek. Liczą się umiejętności, wyniki oraz moc przebicia menedżerów poszczególnych zawodników! (śmiech - przyp. red.).

Na co stać pana podopiecznego?

- Trudno mi powiedzieć. Szybkościowo na pewno jest dobrze. Musieliśmy odpuścić skoki na treningach z uwagi na odniesiony na początku sezonu uraz - odbitą piętę. Niby niewielki problem, ale przy odbiciu pięta boli. Wprawdzie znaleźliśmy zabezpieczenie, ale siedziało to z tyłu głowy. Mimo wszystko sądzę, że aktualnie Piotrka stać nawet na rekord życiowy, bo potrafi się zmotywować w czasie trwania konkursu.

Jedzie pan do Chorzowa?

- Oczywiście. Trener widzi więcej niż sam zawodnik i chciałbym Piotrkowi pomóc w czasie trwania konkursu. Mój zawodnik ma tę zdolność, którą rzadko można spotkać u wielu zawodników - umiejętność korygowania techniki w czasie skoku przy maksymalnej szybkości na rozbiegu.

Z której lokaty i jakiego wyniku będziecie szczęśliwi?

- Każda lokata wyżej niż ósma będzie sukcesem. Wszyscy konkurenci mają rekordy życiowe lepsze niż Piotrek (8.03 m - przyp. red). Ale wystarczy wrócić do ostatnich mistrzostw Świata i zaobserwować, że w wąskim finale dwóch skoczków nie osiągnęło 8 metrów. Decydują dyspozycje "tu i teraz" oraz odrobina szczęścia. Gdyba nie ta "odbita pięta", wynik powyżej 8.10 m nie byłby dla mnie zaskoczeniem.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama